
07 kw. D’Autrefois – o marzeniach, Izie i pysznym jedzeniu …
To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest takie fascynujące (Paulo Coelho).
Tego, że marzenia spełniają się tylko w bajkach, na pewno nie potwierdzi Izabela Wojcicka, która wspierana przez swego męża Vito, porzuciła prozaiczną pracę w ubezpieczeniach, aby poświęcić się swojej pasji, słodkościom, które uwielbia piec i jeść.
W uroczym Bourglinster, u stóp pochodzącego z XIV-go wieku zamku, przy numerze 14, place du Village, Izabela przywróciła do życia opuszczoną od 30 lat piekarnię, zakładając w niej D’Autrefois (w wolnym tłumaczeniu « jak dawniej »), delikatesy, herbaciarnię i restaurację w jednym. W tym urzekającym miejscu, otwartym od wtorku do piątku w godz. 7 do 19, w soboty w godz. 8 do 17 i w niedziele w godz. 8 do 11 (w lecie do 17), można kupić szeroki asortyment pieczywa tradycyjnego francuskiego, produktów włoskich, polskich, luksemburskich oraz wszelakich win. W sąsiednim pomieszczeniu oraz wkrótce równiez na tarasie, można codziennie zamowić obfite i wyśmienite śniadanie oraz w południe, danie dnia, zawsze przygotowywane ze świeżych produktów. Na deser, serwowane są przepyszne wypieki Izabeli, jak sernik, jabłecznik, tiramisu, itd. W każdej porze dnia, turyści i okoliczni mieszkańcy przychodzą tam również, aby przy filiżance kawy czy herbaty odpocząć po wyczerpującym dniu.
W D’Autrefois czujemy się jakbyśmy cofneli się w czasie w pozytywnym znaczeniu. Dzięki produktom pochodzącym od małych i tradycyjnych producentów lub od organizacji wspierających ludzi niepełnosprawnych, którzy pracują przy produkcji czekoladek, możemy odnaleźć smaki z przeszłości, kiedy pomidor miał smak pomidora, a sezon na truskawki trwał zaledwie kilka tygodni.
Izabela promuje smaczne sezonowe produkty i wraz z nadejściem lata i otwarciem tarasu, będzie można przybyć do D’Autrefois całą rodziną na niedzielny brunch, a następnie aktywnie spędzić popołudnie na odkrywaniu tajemnic otaczających lasów, pełnych przepięknych ścieżek spacerowych.