
17 sty Zdrowa Polka w Rosport – Fotorelacja
Jakże miłą niespodzianką była liczna obecność nieustraszonych wędrowniczek, które mimo nieustającego deszczu zdecydowały się towarzyszyć mi w pierwszym w 2023 marszu Zdrowej Polki.
Prognoza pogody, w która co prawda wątpiłyśmy patrząc w niebo, sprawdziła się co do joty. Punktualnie od godziny 9, deszcz przestał padać i mogłyśmy skupić się jedynie na tym, gdzie stawiałyśmy stopy. Po obfitych opadach z ostatnich tygodni, ścieżki zamieniły się w błotniste i śliskie kałuże, a rwące potoki przepływały tu i ówdzie środkiem ścieżki lub ją przecinały. Choć ścieżka sama w sobie nie przedstawiała większych trudności, jej grząska powierzchnia stanowiła w niektórych miejscach dość duże techniczne wyzwanie, które podjełyśmy z wielkim entuzjazmem.
Pierwszą perełką na naszej trasie była kaplica Girsterklaus, która jest najstarszym sanktuarium w kraju. Budowla charakteryzuje się stylem romańskim. Imponujące łuki, zbudowane z czerwonawo-brązowego piaskowca, spoczywają na masywnych filarach. Cudowny obraz na ołtarzu nosi imię „D’Muttergottes vun der Hieselterheck”, a rzeźba Matki Boskiej jest jedną z rzadkich drewnianych rzeźb pochodzących z XIII wieku, natomiast reszta barokowych posągów pochodzi z XVIII wieku. Znakiem rozpoznawczym kaplicy jest kwadratowa wieża, której kształt przypomina loch z okresu wczesnego średniowiecza, prawdopodobnie zbudowany na fundamentach pochodzenia rzymskiego. Na położonym wokół kaplicy cmentarzu znajdują się stare nagrobki i krzyże przed kaplicą, a na łące rozsypywane są prochy, co nadaje temu miejscu wyjątkowy klimat.
Po krótkiej wizycie kapllica, która jest prawdziwym małym muzeum i ogrzaniu się w jej wnętrzu, wyruszyłyśmy przez lasy okalające Rosport z pięknymi panoramami na doline rzeki Sûre, której poziom bardzo się podniósł. Blade słońce przedzierało się nieśmiało przez szare chmury i dodawało nam sił na przejście czasem bardzo śliskiej ścieżki.
Na koniec dotarłysmy do Muzeum w Rosport, które powstało z zamku Tudorów. Dla Henriego Tudora elektryczność była pasją, a poświęcone mu muzeum oferuje ekscytującą mieszankę interaktywnych stacji i tradycyjnego muzeum. Można w nim odkryć wpływ twórczości Henriego Tudora na życie codzienne – od XIX wieku do współczesności. Inżynier był jednym z pionierów w rozwoju magazynowania energii elektrycznej, akumulatorów kwasowo-ołowiowych, oświetlenia ulicznego, maszyn rolniczych, środków transportu i wielu innych.